Minusy? Po pierwsze koszulka była dość mała, po drugie herb nie był wyszywany (nie wspominając już o logo sponsora technicznego), a po trzecie... po trzecie jednak, koszulka była unikatowa przez ogromne "U".
Rekord sprzedaży zatem padł i to zdecydowany. Poprzednią rekordzistką była koszulka Cantony (151 pln).
Mina bez komentarza;)